Na przywitanie zgotowaliśmy naszym gościom lekcję historii zabierając ich na Zamek Piastowski w Raciborzu. Troszeczkę ruchu także nie zaszkodzi, bo przecież „ruch to zdrowie”, a świeżego powietrza nigdy za wiele, po drodze więc wstąpiliśmy do Aboretum Bramy Morawskiej by nieco pospacerować. Spore zainteresowanie wzbudził wieczorny pokaz dalekowschodnich sztuk walki „TAO”, podczas którego wśród młodych widzów co chwila można było słyszeć wypowiedziane z podziwem „wow”.

Jak na prawdziwych Ślązaków przystało drugiego dnia zabraliśmy dzieciaki do sztolni w Wodzisławiu Śląskim oraz „Izby Tradycji w Rydułtowach” aby przybliżyć im nieco naszą lokalna kulturę. By dać odpocząć młodym umysłom przepełnionym sporą garścią informacji zabraliśmy naszych gości na łono natury. Dzięki pomocy Szkoły Podstawowej Nr 1 w Pszowie zorganizowaliśmy ognisko. Ach jakaż to była przednia zabawa. Wspólne pieczenie kiełbaski, gry, zabawy…. Tak niewiele potrzeba by zobaczyć uśmiechnięte twarze dzieci.

W środę wybraliśmy się z naszymi gośćmi na nieco dalszą wycieczkę, a mianowicie do Krakowa i Wieliczki. Przechodząc uliczkami Krakowa na twarzach dzieci można było zobaczyć co raz to większy podziw dla tego pięknego miasta. Wizyta w Wieliczce wywarła na dzieciach z Czech niesamowite wrażenie. Czy to wszystko, ściany, podłogi, nawet kryształki na żyrandolach jest naprawdę z soli? Pytały dzieci z niedowierzaniem dotykając wszystkiego.

Podczas odwiedzin w Szkole Podstawowej Nr 2 w Pszowie przed dziećmi z Horni Benesowa stanęło wielkie wyzwanie, z którym doskonale sobie poradzili, jak się później okazało. Zorganizowano dla nich zajęcia decoupage, na których przygotowywali piękne malowane pudełka na swoje skarby. Po zajęciach plastycznych przyszedł czas na zajęcia ruchowe, i tak przy pomocy instruktorki z Miejskiego Ośrodka Kultury w Pszowie dzieci miały okazję zaczerpnąć lekcji tańca. To dopiero był wysiłek, twarze rozpalone do czerwoności, a Pani instruktor jakby w ogólne nie czuła zmęczenia.

W ostatni dniu pobytu Szkoła Podstawowa nr 3 w Pszowie przy pomocy animatora sportu z pszowskiego „Orlika” zorganizowała dla gości z Czech zawody sportowe. W duchu sportowej rywalizacji dzieci dokładały wszelkich starań by wynik był jak najlepszy.

Niestety w piątek 24 maja przyszedł czas by pożegnać naszych miłych gości. Dzieci pełne wrażeń, wzbogacone o nowe doświadczenia, po sporej lekcji historii Śląska, ale i Polski oraz z dorobkiem wielu wygranych w czasie sportowych zmagań wróciły z uśmiechami na twarzach do Horni Benešova.

Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w organizację czasu dla dzieci z Czech podczas ich wizyty w Pszowie.

Zdjęcia można zobaczyć w naszej galerii TUTAJ